Nakurwiaj.

W porywie intelektualizmu, kupiłam sobie gazetę. Dla Pań.

Już nie jest to zwierciadło, które to kiedyś czytywałam. Tamże ze wszystkich stron wyciekają teraz dobre rady. Na wszystko, a najbardziej na życie – motywuj się, bądź decyzyjna, uciekaj z toksycznych związków, buduj dojrzałe związki. Jak Ci się zdarzy dać dupy nieodpowiedniej osobie, która nawet Ci się nie podoba – nie czuj się winna, kobiety mogą. Bo są wyzywolone i świadome.

Nie daj się zamknąć w stereotypie typowej kobiety, ale na stronie 14 znajdziesz idealne akcesoria do kuchni, które owszem, są takie śliczne, że sama bym je kupiła. I bym używała, a teraz czuję się winna przez moment, że nie mam swojej rodziny, dla której gotowałabym w kolorowych garnkach i za pomocą silikonowych łopatek przewracałabym kotlety, których nie jem, bo nie lubię kotletów od dzieciństwa.

Oczywiście, skoro my już takie seksualne zwierzęta, to o seksie też musi być. Ale też porady, jak osiągnąć orgazm, jak z nim [mężczyzną, nie orgazmem] rozmawiać, jeśli nie czujesz się spełniona w sypialni, jak go zachęcić, jak go zniechęcić. Rada jest jedna, nie wiem po co tworzyć debilne artykuły.

Jeśli seks jest słaby, to go zmień. Partnera.

Czytaj książki, oglądaj filmy, interesuj się. Jedz zdrowo, bądź biodegradowalna w weekendy, odpowiednio układaj bieliznę w koszyczkach, które włożysz do szuflady z bielizną.

Ubieraj się dobrze, niedorogo, ale kiecki z gazet są za marne kilka stówek.

Tak więc, sami rozumiecie. Z nadzieją otworzyłam Wysokie obcasy extra i jestem zadowolona.

Jeden mały szkopuł.

Idzie WIOSNA, ja PIERDOLĘ, pieprzyć porządki, musisz coś zrobić ze swoim CIAŁEM.
Nieważne, czy masz 20, 30, 40, czy 50 lat. Tunning zawsze się przyda. Przecież całą zimę nic nie robiłaś, tylko jadłaś, Twoja skóra jest szara i masz na sobie skórową skorupę, a nie ładny i ponętny naskórek.
Co to będzie, co to będzie, jak wyjdziesz na ulicę, chuj z wiosną, ale przecież LATO IDZIE!!

Dyplomatycznie minęłam ten artykuł.

zdjęcie: via Pinterest

One Response to “ Nakurwiaj. ”

Dodaj komentarz